wtorek, 14 marca 2017

Polski Transatlantyk - RWD 5/5 bis

Legenda Żwirko i Wigury


Tym razem "pod nóż" 🔪 poszła prawdziwa historia polskiego lotnictwa. Samolot, na którym Żwirko i Wigura wygrali wiele konkursów, a Stanisław Skarżyński w 1933 roku przeleciał przez Atlantyk. Postanowiłem   wykonać   właśnie  wersję  jednomiejscową,   z   dodatkowym   zbiornikiem   paliwa
w miejscu pasażera, czyli RWD 5 bis.

RWD 5 bis (Plastyk)



 📐 Model powstał w skali 1:72. Wypraski made by nieśmiertelny "Plastyk".





⌚    Jak to produkcje Plastyka, model o prostej konstrukcji i z wieloma niedoróbkami. Ale po poprzednikach już byłem na to mentalnie gotowy. Żeby samolot miał "ręce i nogi" trzeba było się troszkę napracować, ale nie było najgorzej-  pomagała piękna historia polskiego lotnictwa związana  z tym statkiem powietrznym.



Największym wyzwaniem okazało się pomalowanie modelu, który (jak okazało się po otwarciu pudełka) został wykonany z plastiku w brązowym kolorze. Kolor finalny był bardzo daleki od koloru podstawy, z jakiej wykonano model.



👀 Co ciekawe owiewki były podane nie jako jedna cześć, a jako zestaw składający się z trzech, osobnych części. W zależności którą z wersji wybierzemy (RWD 5 lub RWD 5 bis) trzeba było wybrać odpowiednie owiewki i z dużą precyzją dopasować i zamontować na kadłubie.




👍 Pozytywnie zaskoczyła mnie kalkomania, która przy poprzedniku (Focke) pozostawiała wiele do życzenia. Tutaj była naprawdę fajna - nie za gruba i dobrze dopasowana do skali.



Podsumowując jestem bardzo zadowolony z mojego wyboru odnośnie modelu. Składanie go przyniosło sporo frajdy, ale wbrew pozorom także i pracy. Napotkane trudności nie były na tyle zniechęcające by rzucić model w kosz lotem kosz-ącym 😉 Teraz nadszedł czas na coś z innej beczki...

Polecane powiązane:
Historia RWD 5
Przelot repliką
Projekt RWD

🔫 - w skali 1-10: 7
 - sporo pracy jak na tak prosty model, przypadłości "Plastyka"-słabe spasowanie i niedokładność małych elementów
 - piękna historia, niezłej jakości kalkomania, dwie wersje wykończenia.

❓ - czy polecam- ✅ TAK

wtorek, 7 marca 2017

Focke Wulf Fw 190A

Niemiecka bestia z okresu II WOJNY ŚWIATOWEJ




Zdecydowałem się na  Fw 190A ze względu na jego historię. W czasie okupacji był produkowany także  w Gdyni i Poznaniu. Maszyna wygląda ciekawie i wiele sobie po tym modelu obiecywałem. 
📐Skala 1:72

Focke Wulf Fw 190A (Plastyk)

⌚ Model o bardzo prostej konstrukcji, z niewieloma częściami. Podobnie jak przy poprzednim "plastyku" tak i tutaj wiele części z nadlewkami i niedociągnięciami, natomiast bardzo dobrze spasowany okazał się cały kadłub (poza pokrywą silnika). 



👎 Niestety, przy całej sympatii dla tego samolotu i rodzimej produkcji modelarskiej, w modelu brakuje "tego czegoś". Prosta konstrukcja i szybkie składanie, ale z koniecznością wkładu pracy nieadekwatnego do finalnego efektu. Może zbyt wiele sobie obiecywałem po modelu z tej półki. 




Polecane powiązane:

🔫-w skali 1-10: 5
  niska jakość materiałów, słaba kalkomania, mało frajdy... szkoda,
  cena, spasowanie kadłuba, prosta konstrukcja- ok dla nie zniechęcającej się zbyt łatwo osoby  

❓ -czy polecam- ❎NIE



poniedziałek, 6 marca 2017

Panavia ECR Tornado

Kolejny pod skalpel



Na ten samolot zdecydowałem się ze względu na jego nieprzeciętny look w wersji "Tiger" (więcej). Ostatecznie zostałem przy bardziej stonowanej kolorystyce. Była to -po Caudronie - też troszkę inna bajka pod kątem historycznym. Model firmy Revell znacznie lepiej przygotowany od poprzednika. 📐Skala 1:144

Panavia ECR Tornado (Revell)

⌚ Ze względu na skalę i dosyć bogate uzbrojenie bojowe trzeba było poświęcić troszkę czasu na przygotowanie modelu. 


Jak zwykle malowanie to inwencja autora, moje modele nie mają na celu być wiernymi odwzorowaniami oryginałów. 👹



Bardzo ładna linia samolotu sprawia, że "w locie" prezentuje się elegancko i dostojnie. Poszczególne elementy były dosyć dobrze spasowane i nie wymagały długiej obróbki. Czasochłonne było z pewnością precyzyjne dozbrojenie czy malowanie (pędzelkiem oczywiście) małych elementów.

Polecam powiązane:

🔫 -frajda w skali 1-10: 8- bardzo przyjemny model, ale trzeba mocno się skupić przy dozbrajaniu w tej skali
 ❓  -czy polecam- ✅TAK

Caudron Renault 714 c1 Cyclone - Na dobry początek

Samolot z polskim wątkiem (więcej)

Taki model "testowy" - właśnie na dobry początek. ✈

Samolotu nawet nie malowałem, nie instalowałem podwozia itp, ponieważ ma służyć do lotów "bojowych" dla mojej młodzieży 😊

Caudron Renault 714 C1 Cyclon (Plastyk)


Model wyprodukowany przez polską firmę "Plastyk". 📐Skala 1:72. Ogólnie podobnie jak oryginał, tak model tej firmy uchodzi za mało wdzięczny i jest przedmiotem narzekań ->  opinie na mojehobby.

Rzeczywiście miejscami było sporo pracy (nadlewki, słabe spasowanie itp.), ale w sumie mnie to ucieszyło, bo było nad czym posiedzieć. 💪  Totalnie początkujący mogą nie do końca pokochać ten model.




Efekt końcowy bez szału, ale jako model ćwiczebny sprawdził się znakomicie 🍸

Polecam powiązane:


🔫 -frajda w skali 1-10: 7- ze względu na jakość materiałów itp.
 ❓ -czy polecam- ✅TAK